„ Starosta swoim zachowaniem był dla mnie obcesowym zarządcą folwarku, a nie urzędnikiem, który ma służyć społeczeństwu – nikt nie zasługuje na takie traktowanie!” (ze skargi na starostę ostródzkiego Andrzeja Wiczkowskiego)
Obywatel ma prawo do skargi. Ma też prawo do uzyskania odpowiedzi na skargę. Skargę obywatela na starostę rozpatruje Rada Powiatu. Jak rozpatruje? To kwestia podstawowa. Ukształtowana praktyka nakazuje skargę zbadać przez Komisję Rewizyjną, która powołana jest specjalnie w celu kontroli działań starosty (zarządu). I tak się z reguły dzieje. W niektórych jednak samorządach skargę rozpatruje sam bohater skargi przy wsparciu przewodniczącego Rady, a radni mają za zadanie przegłosować odrzucenie skargi jako bezzasadnej. Bo czy skarga na szefa może być zasadna?