Smuta

Wchodzimy w czas „Smuty” twierdzi mój znajomy i tłumaczy, że – co prawda – zamiast głodu mamy pandemię i nie mamy interwencji obcych mocarstw, ale też i czasy mamy inne. Pojęciem „smuty” historiografia rosyjska określiła okres piętnastu lat końca XVI i początku XVII wieku, kiedy to Rosję opanował zamęt walki o władzę, najazdu wojsk polskich i szwedzkich, a na dokładkę czteroletni głód dziesiątkował ludność. Gospodarka podupadła, kraj został zrujnowany. „Smutę” wykorzystali do przejęcia władzy Romanowowie, których panowanie obaliła dopiero rewolucja 1917 roku. Czy mój znajomy ma rację? Czytaj więcej

Po co są radni?

Przed miesiącem burmistrz Ostródy złożył do Rady Miejskiej projekt zmian w budżecie, zapewniający  dofinansowanie m. in. klubów sportowych, instytucji i organizacji oświatowych oraz MOPS,  słowem funkcjonowania miasta. Miały zostać uchwalone  27 lutego. Ale radni swój „cenny” czas poświęcali nie tyle dyskusji nad wnioskiem burmistrza ile samemu burmistrzowi, co od ponad roku jest istotą każdej sesji, zwłaszcza dwuczęściowych. Tym razem radni spotykali się w tej samej sprawie aż trzy razy i za każdym razem po „wyboksowaniu”  burmistrza, tematu nie rozwiązywali. Ostatnio główną przyczyną  decyzyjnego lenistwa radnych była nieobecność samego burmistrza. Pretekst dobry, jak każdy inny. Czytaj więcej

Prawda mistrza Jana

Posypało śniegiem w środku marca, co zdało mi się jakby i zima walkę wirusowi z Wuhan wydała. Ale niestety wirusy mają to do siebie, że mróz im nie straszny, a co dopiero śnieg, który zresztą szybko się topi. Wirusy bowiem nie są, w odróżnieniu od bakterii, żywymi organizmami. Bakterie mogą się namnażać, a nam szkodzą odpady ich „życia”. Wirusy bez żywiciela giną, a żywiciela zabijają niszcząc w procesie reprodukcji komórki jego organizmu.  Czytaj więcej

Emocje, nadużycia i kłamstwa (3)

Na FB ukazała się interesująca wypowiedź byłego burmistrza Ostródy Olgierda Dąbrowskiego o „niemoralnym referendum”. Do całej wypowiedzi odsyłam na konto jego autora. Koresponduje ona z faktami, które przytaczam na moim blogu, a które wskazują, ze ostródzka rzeczywistość jest diametralnie różna od prezentowanej nie tyle przez autorów wniosku o referendum, co ukrytych za nimi rzeczywistych autorów tego co się w naszym mieście wyprawia. I które popularyzują nieprzyjazne Michalakowi media, a przede wszystkim różnej maści hejterzy. Czytaj więcej