Uciszyć Brodiuka , czyli Imperium kontratakuje

Rok temu pisałem: ”władza krytyki nie lubi i stara się ją przynajmniej ograniczyć. Może to uczynić słuchając obywatela i wykorzystując jego krytyczne uwagi do zmiany swego działania albo przekonując obywatela argumentami.   Czyli na zasadach demokratycznych. Ale gdy się nie ma żadnych argumentów, a tegoż obywatela w czterech literach, to sięga się do straszaków.” I przez rok nic się nie zmieniło. Czytaj więcej

Co kogo boli…

W powiecie ostródzkim bezrobocie dotknęło w minionym okresie w mniejszym lub większym stopniu połowę mieszkańców. Mam wielu znajomych, którzy tego doświadczyli. Sam byłem bezrobotnym. Więc wiem jak się czuje człowiek bez pracy. Nie wiedziałem jednak jednego: że określenie „bezrobotny” może człowieka znieważać, ba, także zniesławiać i poniżać. Pojęcie „dureń”, „oszust” czy „kanciarz” – rozumiem. Ale „bezrobotny” – nie miałem pojęcia. A jednak są ludzie, którzy określenie to za obelgę poczytują i zniesławienie. Czytaj więcej

„500+” ostródzkich starostów

Okazję, gdy tylko się nadarzy, należy łapać i korzystać ile się da – uważa całkiem spory odsetek naszego społeczeństwa. Równie spora część uważa jednak, że nie każdą okazję i nie zawsze. Różnicę tworzy drobiazg: skrupuły. Coś wypada albo nie wypada czynić. Zdaniem ostródzkiego starosty i jego zastępcy jeżdżenie za grosze służbowymi limuzynami mieści się prawdopodobnie w kategorii „wypada”. Czytaj więcej

Sobiepaństwo na limuzynach

Wykorzystanie samochodów służbowych do celów prywatnych przez starostów? Żaden z aktualnie sprawujących swą funkcję starostów, do których zadzwoniłem nie słyszał o takiej praktyce. Komentarzy nie będę publikował. Tymczasem starosta ostródzki sam sobie przydzielił służbową limuzynę do prywatnego użytku bez żadnych ceregieli. Czytaj więcej

O tym jak starosta stał się pracownikiem, a pracownik „starostą”…

 Korupcja – i ty za nią zapłacisz. Tak sygnowałem ostatni mój tekst o raku naszej codzienności. Niedostrzegalnym na zewnątrz i nie zawsze kryminalnym. Zawsze jednak jest ktoś kto ma jakąś cząstkę decyzyjnej władzy. Ktoś, od którego coś zależy. Według zwalczających korupcję polityczną ma ona w większości przypadków oblicze nie tyle kryminalne co etyczne i wiąże się głównie z wykorzystaniem stanowisk do własnych korzyści. To działanie prawem nie zakazane, a jak nie zakazane to ponoć dozwolone. A jednak niejednoznaczne moralnie. Czytaj więcej

Oblicza korupcji

Zwykle korupcja kojarzy się z dawaniem komuś łapówki. Pod stołem, w kopercie, z rączki do rączki. Ale łapownictwo to tylko margines zjawiska korupcji. W praktyce charakteryzuje się ona znacznie bardziej skomplikowanymi mechanizmami, a zwłaszcza korupcja w świecie polityki. Gdy kryminaliści korumpują ludzi władzy mamy do czynienia z mafią, a jak nazwać twór stworzony w wyniku korumpowania przez samą władzę. Klika? Bo mafia jakby „nie uchodzi”, a ponadto nazwa już zarezerwowana dla związku gangstera i polityka. Samo zjawisko korumpowania przez władzę socjolodzy i politolodzy nazwali KORUPCJĄ POLITYCZNĄ. Czytaj więcej

Milczeć nie będę…

„Ślubuję uroczyście jako radny pracować dla dobra i pomyślności powiatu, działać zawsze zgodnie z prawem oraz z interesami powiatu i jej mieszkańców – godnie i rzetelnie reprezentować swoich wyborców, troszczyć się o ich sprawy oraz nie szczędzić sił dla wykonywania zadań powiatu”.

Podstawowym obowiązkiem radnego jest brać udział w pracach rady i komisji, której jest członkiem. To po pierwsze. Równie ważny jest drugi obowiązek: utrzymywać kontakt z wyborcami. O ile pierwszy określony jest dość precyzyjnie, o tyle wypełnianie drugiego obowiązku zależy od inwencji i – co istotne – inicjatywy samego radnego. Czytaj więcej

Dam tylko nam…

Dam tylko nam…

Ostatnio coraz wyraźniej daje się ludziom we znaki rujnująca ostródzki szpital polityka starosty Wiczkowskiego, ale odsyłanie pacjentów do szpitali w Olsztynie, Iławie czy nawet w Morągu władzy specjalnie nie martwi. Oficjalnie władza głosi, że to problemy ogólnopolskie, a mydli uszy budową bloku operacyjnego, choć nie wspomina, że właśnie z tego bloku uciekają wykwalifikowane pielęgniarki, a i chirurgów zbyt mało. Sama władza zajęła się natomiast sprawą dla niej ważniejszą: podziałem pieniędzy na remonty dróg i chodników tak, by pogodzić interesy wszystkich członków Grupy Trzymającej Władzę. Czytaj więcej

To już się w głowie nie mieści

Wielki Piątek, 30 kwietnia, miał być dla mnie dniem wyciszenia od pozadomowych spraw i przygotowania się do świąt, czyli pomocy przy wypiekach i sprzątaniu. Życie napisało jednak inny scenariusz.

Rano zamiast chwycić za odkurzacz musiałem pojechać do Iławy do Komendy Powiatowej Policji. Po co? Otrzymałem bowiem wezwania na przesłuchanie w toczącej się w ślimaczym tempie, ale jednak, sprawie nieprawidłowości w ostródzkim szpitalu. Śledztwo prowadzi pod nadzorem elbląskiej prokuratury policja w Iławie. Wezwany zostałem w roli świadka.                  O samym przesłuchaniu pisać raczej nie mogę. Czytaj więcej

Stoch – przykład charakteru

Bohaterem dzisiejszego dnia, ale też całej zimy i początku wiosny, jest Kamil Stoch. Kamil stał się marką, co docenił nawet producent nart Fishera, który na produkowanym dla Kamila sprzęcie obok swego loga umieszcza nazwisko polskiego skoczka. Ale Kamil to nie tylko znakomity sportowiec. To przede wszystkim bardzo przyjazny, nie zadzierający nosa, skromny, darzący poważaniem i poszanowaniem innych, pozytywnie nastawiony do otoczenia człowiek. Te właśnie cechy wsparte systematyczną pracą, uporem i wykorzystaniem rad trenera wprowadziły go na szczyty tej dyscypliny sportu. Czytaj więcej