W polityce ogólnokrajowej istnieją dziś twarde podziały, które dzielą nawet małżeńskie łoża. Rządzącej partii te ostre podziały pomogły wygrać wybory i umacniać władzę. Te podziały rzutują również na funkcjonowanie samorządów, ale czym niżej tym mniej są wyraziste. Zacierają się, a ideologiczni przeciwnicy potrafią odłożyć różnice na czas załatwienia swoich spraw.
Piszę „swoich spraw”, bo, niestety, są to często prywatne interesy, chociaż mieszkańcom wciska się je jako „potrzebę” miasta, gminy czy powiatu. Czytaj więcej