Stawiam na Michalaka

Od trzech lat piszę o wynaturzeniach władzy, błędnych decyzjach, kumoterstwie i niekompetencji. Nikt z krytykowanych nie podejmował dyskusji. Próbowano mnie uciszyć składając doniesienia do prokuratora lub pozywając do sądu. Żadnych argumentów, żadnych sprostowań, a chętnie bym je opublikował. W swych osądach i komentarzach staram się bowiem kierować rzetelnością. Sądziłem, że ujawnianie tego, czego nie ujawniają lokalne media, pozwoli rozerwać ten szkodliwy dla powiatu i Ostródy układ władzy. Ale myliłem się.

Przed nami już ostatni etap wyborów samorządowych. I jedyna szansa na zmiany w ostródzkim samorządzie. I na dokonanie wyrwy w utrwalanym przez ostatnie cztery lata systemie powiązań. Do finiszowej rywalizacji stanął dotychczasowy burmistrz Czesław Najmowicz z PiS i bezpartyjny Zbigniew Michalak, znany ostródzki przedsiębiorca.

Jak już pisałem dwie największe siły polityczne – PiS i Koalicja Obywatelska – dążyły do sprowadzenia wyborów samorządowych do rywalizacji miedzy sobą, próbując zmarginalizować inne partie i komitety wyborców. Posługiwano się przy tym argumentami natury ogólnopolskiej, a nawet europejskiej, przystające tak do lokalnych spraw jak kwiatek do kożucha. Mimo to owa „kłótnia na górze” przyniosła polaryzacyjne efekty, a obie partie odnotowały sukcesy. Co widać nawet w Ostródzie, gdzie nieistniejące praktycznie jako partie PO i Nowoczesna, jako Koalicja Obywatelska zanotowały całkiem dobry wynik, a w Ostródzie (7 mandatów) bardzo dobry. Był to efekt nie tyle wsparcia tych partii, ile zmobilizowania przeciwników PiS. Wybory samorządowe także znaczna część wyborców potraktowała jak parlamentarne.

O ile Koalicja Obywatelska w Ostródzie zyskała, to PiS stracił. Tylko, że na wynik tej partii należy spojrzeć także przez pryzmat sukcesu przykościelnego stowarzyszenia „Dobro Wspólne”. Razem oba te ugrupowania mają w Radzie Miasta 8 mandatów (po cztery). W wyborach na burmistrza kandydat PiS uzyskał wynik dwa razy wyższy niż kandydat Koalicji Obywatelskiej , który w tym przedbiegu zajął ostatnie miejsce.

A kto będzie lepszy w finale? Gdyby przyjąć, że głosujący na polityczną opozycję wyborcy zagłosują na kandydata bezpartyjnego, a głosy na Kingę Wiśniewską (Rzecz Jasna) rozłożą się, to dotychczasowy burmistrz będzie mógł dorabiać do już otrzymywanej emerytury jako …. nauczyciel wychowania fizycznego. Tylko, pytanie czy w drugiej turze znowu decydującą rolę odegra wojna polsko-polska w Warszawie.

W luksusowej broszurze wyborczej Czesław Najmowicz chwali się tak szczegółowo, że za sukcesy swej kadencji poczytuje sobie nawet wizyty wojewody warmińsko-mazurskiego. Tymczasem sukcesem jest trwanie tej władzy, która nie przyniosła Ostródzie praktycznie żadnego impulsu rozwojowego. A nawet jedyna próba rozładowania miejskiego problemu (wiadukt) przygotowana została pod wybory. Za największy jednak minus minionej kadencji należy uznać brak współpracy z mieszkańcami, co prowadziło do absurdalnych decyzji, typu zakazu organizowania w niedzielę mistrzostw w rzutach magnesem neodymowym czy … sprzątania przez wolontariuszy Jeziora Drwęckiego.

Nowe może przynieść daleki od ostródzkich układów, także układów biznesowo-politycznych, Zbigniew Michalak. W odróżnieniu od Najmowicza, który miał doświadczenia w pracy w szkole, Michalak szkołę stworzył. Szkoła Mistrzostwa Sportowego (SMS Ostróda) zlokalizowana w rozbudowanej dawnej siedzibie Powiatowego Urzędu Pracy, to placówka w ustawicznym rozwoju. Co ważne funkcjonuje ona w otoczeniu społecznym. Nie tylko oświatowym i młodzieżowym. Ponad 10 lat temu właściciel FOTO OLI i zapaleniec siatkówki wpadł na oryginalny pomysł wsparcia rozwoju tej dyscypliny sportu przez biznes i doprowadził do powstania KLUBU STU. Sponsorzy stowarzyszeni w tym klubie wspierali MLKS Foto Ola (który Michalak założył), a dziś wspierają SMS Ostróda.

Bezpartyjny kandydat ma więc za sobą doświadczenie nie tylko w działalności gospodarczej, ale także społecznej. Ma też doświadczenie zwykłego petenta, pokonującego różnego rodzaju biurokratyczne przeszkody. Ma wreszcie doświadczenie z rywalizacji z władzą. Być może to tylko przypadek, ale w okresie kampanii wyborczej doświadczył w krótkim czasie, aż trzech różnych kontroli, w tym sanepidu i rozliczenia subwencji oświatowej. Nadzór budowlany z kolei dopatrzył się na przykład, że konstrukcja jego baneru wyborczego wystaje ponad bryłę budynku. W poprzednich kampaniach tak samo zamocowane banery innych kandydatów nikomu nie przeszkadzały.

Po pierwszej turze z TVP Olsztyn otrzymał propozycję nagrania swej wypowiedzi wyborczej przez … telefon, bo jego kontrkandydat został już (przypadkowo?) nagrany. Ostródzka Telewizja Mazury zaproponowała debatę Najmowicz – Michalak pod z góry ustalone pytania. Nie zgodził się. I debata odbędzie się, ale na innych warunkach. To mieszkańcy Ostródy mają być głównymi autorami pytań do obu kandydatów.

Moim zdaniem z dwóch kandydatów II tury wyborów na burmistrza tylko jeden daje szansę na nowe otwarcie dla Ostródy. Potrzebny nam jest burmistrz nie utytłany w układy, nie zamykający się w gabinecie, otwarty na pomysły i inicjatywy mieszkańców.

Dlatego stawiam na Michalaka!

Włodzimierz Brodiuk

Comments

comments