O wandalach i prawach

Ostatnio obiegła media wiadomość o wszczęciu przez prokuraturę śledztwa w sprawie wandalizmu ideologicznego. Przyznam się, że o istnieniu takiego rodzaju wandalizmu nie miałem pojęcia, a sam wandalizm pojmowałem jako całkowicie bezmyślne niszczenie. Zniszczyć, aby zniszczyć. Jak starożytni Wandale w zdobytym Rzymie. I nijak mi się taki czyn nie chciał skomponować z ideologicznym podłożem.  Z ideologicznych przecież pobudek dzisiejsza władza niszczy nasz dotychczasowy dorobek cywilizacyjny i kulturowy, by przebudować kraj na swój strój.  A nikt jakoś nie nazwał tych poczynań ideologicznym wandalizmem. Czytaj więcej

Matrix

Już najstarsi górale mawiali, że prawd jest co najmniej trzy, czyli moja prawda, twoja prawda i gówno prawda. Bo nawet kwitnący oset oglądany z różnych stron ma różne kształty. Pozostaje jednak chwastem. Chociaż niekoniecznie. W ustach polityków może być równie dobrze tulipanem lub różą. W zależności od potrzeby. W zależności od polityka. I każdy z nich przyznaje sobie racje, wmawia innym, że ma rację i na końcu dostrzega tylko swoją rację. Czytaj więcej