Żyjemy w bardzo ciekawych czasach. Wojna w Syrii . Wojna na Ukrainie. Afganistan. Francja. Wiele punktów zapalnych na świecie , gdzie masowo giną ludzie w walce o swoją wolność. W kraju polityka, polityka, polityka…. Aż się nie chce włączać telewizora. Ludzie w tym wszystkim pogubili się. Kłamstwo, nienawiść , zazdrość, już nie wiadomo kogo słuchać, komu ufać …….
I nagle jest ! Można być znowu razem, bez tych wszystkich kłótni ! Z chęcią siadasz i włączasz telewizor. To oni . Wcześniej siatkarze, a teraz piłkarze ręczni, walczący o najwyższe trofea, o możliwość startu w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro w Brazylii. To nasi herosi, do których „upodabniamy się” choć na chwilę. Tak jak siatkówka jest w miarę przewidywalna, gdzie wszystko zależy od zagrywki, odbioru, ataku i rozegrania (a mogę coś o niej powiedzieć , ponieważ przez wiele lat grałem w nią i dziś, jak jest możliwość, jeszcze się w nią „bawię” – to piłka ręczna, porównując do siatkowej, jest…… nieprzewidywalna!
Mistrzostwa Europy w Piłkę Ręczną zorganizowane przez Polskę w czterech przepięknych halach, w czterech pięknych naszych miastach: we Wrocławiu, w Gdańsku, w Katowicach i w Krakowie, gdzie na każdym meczu (nawet gdy nie gra nasza reprezentacja) trybuny są pełne – co porównując z mistrzostwami świata w Katarze, tam trybuny świeciły pustkami – pokazuje, że my, Polacy, chcemy czasami zapomnieć o politykach i polityce, trybunałach, wyborach itp. itd. …. Poczuć się jednością, poczuć się jedną drużyną !
Nasza drużyna , to wielcy Herosi i Gladiatorzy, nie tylko wzrostem, ale również sercem, uśmiechem i okazywaniem radości z każdej zdobytej bramki przez Krzysztofa Bieleckiego, czy Marcina Lijewskiego, Marcina Jureckiego „Dzidziusia” czy Kamila Syprzaka, gdy etatowy wykonawca rzutów karnych Bartosz Jurecki pokona przeciwnika oraz z każdej obrony bramki przez Szmala czy Wyszomirskiego. Każdy z dotychczasowych meczów grupowych naszych piłkarzy….. to horror z happy endem . Adrenalina tak wielka, że trudno zasnąć.
Oba mecze naszych i zwycięstwa tylko jedną bramką z Serbią 29:28 oraz Macedonią 24:23 pokazują, jak wyrównany jest poziom mistrzostw . Jaki wysoki poziom reprezentują zespoły w nim uczestniczące.
Dziś mecz z Francją – Mistrzami Świata z Kataru. Trzymajmy mocno kciuki !!
Przed nami jeszcze wiele meczy w ćwierćfinale , w którym spotkamy się również z trzema mocarzami piłki ręcznej , takimi potęgami jak Norwegia czy Chorwacja, Islandia lub – być może – Białoruś z grupy B.
Myślę , że damy radę i 31 stycznia o godzinie 17.30 spotkamy się przed telewizorami, by obejrzeć finał Mistrzostw Europy z Krakowa, gdzie przy fantastycznej 15 tysięcznej naszej wspaniałej publiczności na trybunach i wielu milionach przed telewizorami, pomożemy naszym herosom.
Poczujemy, choć na chwilę , że możemy!