Marzenia…

Mikołajów – 36 km od Lwowa. Około 15 tysięcy mieszkańców. W rejonie 23 wioski. Niektóre po 2,5 – 3 tysiące mieszkańców. Na południe od miasta jedne z największych w  Europie złóż gazu ziemnego, częsty cel rosyjskich rakiet i dronów.

Rok temu od mera Mikołajowa Andrija Shchebela usłyszałem, że tamtejsze władze zamierzają zorganizować na nasz wzór system ochrony przeciwpożarowej, powołując we wsiach rejonu jednostki OSP. Problemem jest brak bazy i sprzętu, którego w warunkach wojny brakowało nawet w jednostkach zawodowej straży. Mikołajewska na przykład dysponuje tylko trzema pojazdami, w tym jednym Starem 244 otrzymanym od samorządu województwa opolskiego z Gogolina. Drugi także przyjechał z Polski. Z Iławy, której samorząd wspiera organizowaną przez  proboszcza grekokatolickiej parafii Jarosława Gościńskiego akcję pomocy dla Ukrainy.

Marzenie mera to remizy we wsiach, w każdej bojowy wóz strażacki do dyspozycji przeszkolonych strażaków-ochotników. W czas wojny niemożliwe do spełnienia, chociaż taki system przydałby się już dziś, gdy nad rejonem latają moskiewskie rakiety, a z nieba lecą ich zestrzeliwane szczątki. Dziś wszystko idzie na potrzeby frontu, na walkę z rosyjskim agresorem. Marzenia muszą poczekać, ale można by im pomóc.

Tylko w powiecie ostródzkim funkcjonują aż 52 jednostki OSP. Od lat trwa w nich proces wymiany sprzętu na nowocześniejszy. Stary, w tym samochody, o ile nie zostanie sprzedany,  podlega kasacji. Mimo, że może po pewnej renowacji, służyć nadal. Zwłaszcza w Ukrainie. Zatem….

W czerwcu samorząd Miłomłyna poinformował, że fiaskiem zakończył się kolejny przetarg na sprzedaż strażackiego Stara 244. A to oznaczać mogło złomowanie. Spotkałem się z panią burmistrzynią Beatą Mazur i zaproponowałem, by wóz przekazać nieodpłatnie do Ukrainy. Pozytywna reakcja burmistrzyni Mazur uruchomiła spory łańcuszek dobrych serc. Radnych Miłomłyna, którzy wyrazili zgodę na nieodpłatne przekazanie samochodu samorządowi Mikołajewa; doświadczonych strażaków Grzegorza Kudły i Adama Zaręby, którzy pilotowali renowację i doposażenie wozu, druhów z OSP Liwa z komendantem Rafałem Horbaczem i wieloletnim kierowcą wozu Stanisławem Jakubczykiem, którzy się tym zajęli. Wszystkich „dobrych serc” nie poznałem. Wszystkim należą się podziękowania.

W piątek, 20 września, przy remizie strażackiej w Liwie nastąpiło oficjalne przekazanie samochodu strażackiego STAR 244, w pełni wyposażonego i zaopatrzonego w sprzęt,  samorządowi mikołajewskiemu. Akt przekazania podpisali burmistrzyni Beata Mazur i sekretarz miasta Mikołajów Ivan Andrijczyk. Asystowali strażacy OSP Liwa,  z-ca Komendanta Powiatowego PSP w Ostródzie st. kpt. Łukasz Zaniewski, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku OSP RP Ryszard Harasim, przewodniczący Związku Ukraińców w Ostródzie Franciszek Kril,  ks. proboszcz ppor. Rafał Giedrojc oraz ks. proboszcz Jarosław Gościński.

Samochód z Liwy nie spełni marzeń mera Mikołajowa, ale z pewnością je wzmocni.

Włodzimierz Brodiuk

Comments

comments