Czar starej budy 

Mój starszy brat przy okazji odwiedzin zawsze rusza w objazd Ostródy. Nie tyle by zobaczyć jak się miasto zmienia, tylko by ujrzeć ile pozostało z czasów jego dzieciństwa i młodości.  
Na trasie zawsze jest jedno miejsce, budynek przy
ulicy Pieniężnego , w którym mieściło się „jego liceum”. Aktualna siedziba Bażyniaka interesuje go mniej niż „belwederek”, ongiś uczniowska toaleta. Twierdzi, że nadal czuje jej specyficzny zapach – moczu, chloru i papierosowego dymu. 

Czytaj więcej